KRONIKA PRZYJACIÓŁ FUNDACJI JANA PAWŁA-II

No. 1                                                                                                                                    24 luty 2002

1060 Bruxelles      rue Jourdan 80      tel/fax 02-538.09.44      Fortis 001-1136448-72

 

Kochani,

Oddajemy w Wasze ręce pierwszy numer Kroniki Przyjaciół Fundacji Jana Pawła II w Belgii. Będzie się ona ukazywała co dwa miesiące I informowała o wybranych, ważnych tematach z nauki Kościoła, oraz z działalności Fundacji w Belgii.

 

Celem Fundacji jest nie tylko zbieranie funduszy na stypendia naukowe dla osób z Europy środkowo-wschodniej, ale przede wszystkim troska o dziedzictwo kultury chrześcijańskiej I rozpowszechnianie nauczania Jana Pawła II. Jan Paweł II jest prorokiem na potrzeby dzisiejszego świata. Czy potrafimy wsłuchać się w jego głos?  Właśnie w trosce o losy Kościoła na świecie Fundacja organizuje regularne spotkania, które przybliżają naukę Ojca Śwętego.

 

Najbliższe spotkanie odbędzie się w niedzielę, 7 kwietnia 2002, o godz. 12:00 przy PMK, rue Jourdan 80. Spotkanie rozpocznie się Mszą Świętą, po której będzie krótka (20-minutowa) prelekcja na temat: “Jednocząca się Europa, a chrześcijaństwo w świetle nauki JPII”. Po prelekcji  dyskusje I szwedzki buffet” Wszystkich zapraszamy. Przy tej okazji pragniemy zachęcić wszystkich, którzy chcieliby włączyć się w działalność Fundacji o zgłoszenie się (K. Skotnicki 02-5342694).

 

Ostatnie spotkanie tego rodzaju odbyło się 20 stycznia br,, a tematem spotkania było “Nowa Ewangelizacja”, w której p. Franciszek Gałązka przypomniał, zebranym, że Ojciec Święty od samego początku swego pontyfikatu głosił potrzebę nowej ewangelizacji, tak koniecznej ze względu na nowe czasy I nowe warunki.

Nowa ewangelizacja powinna rodzić w nas szczególne  poczucie odpowiedzialności za Kościół wobec masowego procesu laicyzacji I dechrystianizacji.

Ten kryzys chrześcijaństwa na Zachodzie doprowadził do zobojętnienia szerokich warstw społeczeństwa na wszystko co jest związane z Bogiem, religią I Kościołem. Stąd też odrzucenie pewnych norm moralności I zaniechanie praktyk religijnych.  Aby wartości chrześcijańskie były obecne w życiu społeczności świeckiej, należy dążyć do ewangelizacji kultury. Nowej ewangelizacji potrzebuje cały świat, a zwłaszcza  Europa I Polska.

Zjednoczeni chrześcijanie działający zgodnie z treścią Dekalogu będą po nowemu głosić ewangelię I przyczynią się do zjednoczenia Europy na zdrowych podstawach.

45 komunizmu w Polsce pozostawiło głębokie “ślady na polskiej duszy”. Z tą spuścizną musimy walczyć. Jan Paweł II apeluje: “Musicie być mocni, Bracia I Siostry, Musicie być mocni mocą nadziei, która przynosi pełną radość życia”.

 

DO NICH ZAPUKAŁ PAPIEŻ

Tego dnia wszystko zamarło na chwilę

Przed 7. rano tego dnia, który dobrze pamiętają, proboszcz zawiadomił ich o odwiedzinach biskupów. Ojciec Święty odpoczywa, biskupi też muszą gdzieś spędzić czas - pomyśleli. Nieco wcześniej gościł w ich domu biskup ełcki Edward Samsel. Wizytując tutejszą parafię, odwiedzał domy księży i sióstr zakonnych. Siostra Bożeny jest w Zgromadzeniu św. Teresy od Dzieciątka Jezus.

- Człowiek nie wiedział, za co się złapać, zdążyłam tylko trochę przyprzątnąć - mówi Bożena.

- Ja na podwórku trochę - dodaje Stanisław. - I już widzimy koło 10., że jadą. Z tamtej strony, od lasu - pokazuje ręką.

A wśród nadjeżdżających samochodów jeden biały, papieski. O czym wtedy pomyśleli? Chyba o niczym...

- O myśleniu nie było mowy. Przy Ojcu Świętym nie trzeba myśleć, tylko z Nim być.

Samochody podjechały pod sam dom, zatrzymały się i nastała chwila ciszy, którą Stanisław wspomina, jak się wraca do najczulszych obrazów z dzieciństwa. Drzwi papieskiego samochodu rozsunęły się, ale On jeszcze nie wysiadał. Stanisław widział Jego rękę z różańcem, więc pewnie się modlił.

- Jeszcze nikt nie wysiada z samochodu, my tak w oczekiwaniu. Postać Ojca Świętego naprzeciw nas. Teraz tak widzę, jakby to wszystko na kilka sekund zamarło na tę chwilę niesamowitą.

Po kolei pochylili się nad ręką Papieża z piotrowym pierścieniem i Stanisław zaprosił do domu. Kiedy rodzice opowiadają, Damianek biegnie po podarowane im albumy - w każdym zdjęcia z ich spotkania z Ojcem Świętym. Więc na tym krześle siedział Papież, na wprost obrazu, na którym Jezus ma frasobliwą twarz. Babcia Zofia na jednym ze zdjęć przyciska chusteczkę do oczu. Papież całuje nachyloną główkę Damiana. Jan Paweł II pytał o wieś, o to, jak im się żyje.

Stare, przypróchniałe progi

- Nie mówiłem o wszystkich bolączkach, bo nie wypadało Gościowi o takich rzeczach opowiadać - mówi Stanisław. Stara się zrozumieć to spotkanie. - Ojciec Święty odwiedził nas, bo chciał zwrócić uwagę na ludzi ze wsi. Nie tylko nam udzielić tej radości, ale docenić wieś, rolników.

- Do tej pory człowiek nie wierzy, że to mogło być naprawdę - wtrąca Bożena. - Inni na pewno byli bardziej tego warci. Że Ojciec Święty nasze wysokie i jeszcze przypróchniałe progi przekroczył, to nawet teraz człowiekowi trudno sobie wyobrazić - i oczy błyszczą jej niespodziewanymi łzami.

Damian dzisiaj już nie chce opowiadać o czerwcowym spotkaniu. Wcześniej mówił, że Ojciec Święty był biały, na miękkich nogach i z mądrą głową.

Czasem myślą, że to Matka Boża z kapliczki, która stoi przed domem, sprawiła to wszystko. Nas już może tu nie będzie, domu nie będzie, a kapliczka może będzie stała.

 

Orędzie Ojca Świętego Jana Pawła II na XVII Światowy Dzień Młodzieży w Toronto 18-22 lipca 2002.  «Wy jesteście solą ziemi, wy jesteście światłem świata» (por. Mt 5, 13-14).

 

Światowy Dzień Młodzieży stał się już ważnym wydarzeniem w waszym życiu, a także w życiu Kościoła.

1. «Wy jesteście solą ziemi, wy jesteście światłem świata» (por. Mt 5, 13-14):

oto temat, który wybrałem na przyszły Światowy Dzień Młodzieży. Te dwa symbole — sól i światło — użyte przez Jezusa, wzajemnie się uzupełniają i są bogate w treść. W starożytności uważano bowiem sól i światło za istotne elementy ludzkiego życia.Jako sól ziemi jesteście wezwani, by zachowywać wiarę, którą otrzymaliście, i przekazywać ją w nienaruszonej postaci innym. (…)

 Odkrywajcie swoje chrześcijańskie korzenie, uczcie się historii Kościoła, pogłębiajcie znajomość duchowego dziedzictwa, które wam zostało przekazane, naśladujcie świadków i mistrzów, którzy was poprzedzili! Jedynie dochowując wierności Bożym przykazaniom i przymierzu, które Chrystus przypieczętował własną krwią przelaną na krzyżu, będziecie mogli być apostołami i świadkami nowego tysiąclecia.

Poszukiwanie Absolutu, sensu i pełni życia jest typowe dla człowieka, a w sposób szczególny dla młodych. Droga młodzieży, niech was nie zadowala nic, co nie dorównuje najwyższym ideałom! Nie dajcie się zniechęcić tym, którzy rozczarowani życiem, nie słyszą najgłębszych i najbardziej autentycznych pragnień swego serca. Macie rację, gdy nie godzicie się na banalne rozrywki, przelotne mody i propozycje, które was poniżają. Jeśli zachowacie wielkie pragnienie Boga, zdołacie uchronić się przed miernotą i konformizmem, tak powszechnymi w naszym społeczeństwie.

2. «Wy jesteście światłem świata».

Kiedy światło blednie czy znika, przestajemy widzieć wyraźnie świat wokół nas. W sercu nocy może nas ogarnąć lęk i poczucie zagrożenia i wtedy niecierpliwie oczekujemy świtania. Droga młodzieży, wy macie być stróżami poranka (por. Iz 21, 11-12) zwiastującymi nadejście słońca, którym jest Chrystus zmartwychwstały!

We współczesnym zlaicyzowanym świecie, w którym wielu żyje tak, jakby Bóg nie istniał, albo skłania się ku irracjonalnym formom religijności, właśnie wy, młodzi, musicie na nowo ukazać, że wiara to decyzja osobista, przenikająca całe życie. Niech Ewangelia będzie najwyższym kryterium, kształtującym wasze decyzje i nadającym kierunek waszemu życiu!

4. Moi drodzy, już czas rozpocząć przygotowania do XVII Światowego Dnia Młodzieży. Zwracam się do was ze specjalną zachętą, abyście czytali i rozważali List apostolski Novo millennio ineunte, który napisałem na początku tego roku, aby towarzyszyć ochrzczonym na nowym etapie drogi Kościoła i ludzkości: «Nowe stulecie i nowe tysiąclecie rozpoczynają się w świetle Chrystusa. Nie wszyscy jednak widzą to światło. Naszym zadaniem, porywającym i trudnym, jest być Jego 'odblaskiem'» (n. 54).

5. Drodzy młodzi przyjaciele, wyznaczam spotkanie w Toronto wszystkim, którzy mogą tam przybyć! (…)Wasi kanadyjscy rówieśnicy już się przygotowują, wraz ze swymi biskupami i władzami państwowymi, by was przyjąć serdecznie i z wielką gościnnością.

Ciemności nie rozprasza się za pomocą broni- Dzień Modlitwy o pokój, Asyż,24 stycznia 2002

1. Przybyliśmy do Asyżu w pielgrzymce pokoju. Jesteśmy tutaj jako przedstawiciele różnych religii, aby wobec Boga zapytać siebie nawzajem o nasze zaangażowanie na rzecz pokoju, aby prosić Go o ten dar, aby dać świadectwo naszemu wspólnemu dążeniu do coraz bardziej sprawiedliwego i solidarnego świata.

 2. Spotykamy się w Asyżu, gdzie wszystko mówi o szczególnym proroku pokoju zwanym Franciszkiem. Kochają go nie tylko chrześcijanie, lecz także liczni wyznawcy innych religii i ci wszyscy, którzy jeśli nawet są dalecy od religii, utożsamiają się z jego ideałami sprawiedliwości, pojednania i pokoju.
 Sam Bóg włożył w serce ludzkie instynktowne dążenie do życia w pokoju i harmonii. Jest to pragnienie głębsze i trwalsze od wszelkiego instynktu przemocy, pragnienie, które przyszliśmy potwierdzić tutaj w Asyżu. Czynimy to świadomi, iż wyrażamy najgłębsze pragnienie każdej istoty ludzkiej.

Historia ukazała nam i nadal ukazuje mężczyzn i kobiety, którzy właśnie będąc wierzącymi, wyróżnili się jako świadkowie pokoju. Uczą nas oni swoim przykładem, że możliwe jest budowanie mostów między jednostkami i narodami,  Chcemy na nich patrzeć, aby czerpać inspirację dla naszego zaangażowania i służby ludzkości. Oni rozbudzają w nas ufność, że także w Nowym Tysiącleciu, nie zabraknie mężczyzn i kobiet zdolnych do promieniowania w świecie światłem miłości i nadziei.

Sprawiedliwość stoi na pierwszym miejscu, gdyż nie może być prawdziwego pokoju bez poszanowania godności osób i narodów.(…) Nie można zapominać, że właśnie sytuacje ucisku i spychania na margines są często źródłem przejawów przemocy i terroryzmu. Następnie także przebaczenie, ponieważ ludzka sprawiedliwość wystawiona jest na słabość i na ograniczenia, wywoływanie przez egoizmy indywidualne i grupowe. Jedynie przebaczenie leczy rany serc i przywraca w głębi harmonię stosunków ludzkich.

Uznali to uczestnicy Zgromadzenia Międzyreligijnego, które odbyło się w Watykanie w październiku 1999 roku, potwierdzając, że tradycje religijne dysponują niezbędnymi środkami dla przezwyciężenia podziałów i sprzyjania wzajemnej przyjaźni oraz szacunku między narodami. Przy tej okazji uznano, że tragiczne konflikty często wypływały z niesłusznego wiązania religii z interesami narodowymi, politycznymi, gospodarczymi i wszelkimi innymi. My, tutaj zgromadzeni, jeszcze raz potwierdzamy, że ten, kto posługuje się religią dla szerzenia nienawiści, zaprzecza jej najprawdziwszej i najgłębszej inspiracji. Żaden cel religijny nie może usprawiedliwiać przemocy wobec drugiego człowieka.

5. Zwracam się teraz w sposób szczególny do was, Bracia i Siostry chrześcijanie. Nasz Nauczyciel i Pan Jezus Chrystus wzywa nas, abyśmy byli apostołami pokoju. Przyjął On za swoją złotą regułę starożytnej mądrości: "Wszystko, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie!" (Mt 7, 12) i przykazanie dane przez Boga Mojżeszowi: "Kochaj bliźniego swego jak siebie samego" (Kpł 19, 18; Mt 22, 39).

 

7. Bracia i Siostry, którzy przybyliście tu z różnych stron świata!(…) Prośmy Boga, aby otworzył nasze serca na prawdę o Nim i o człowieku. Mamy przed sobą jeden wspólny cel i wspólną intencję, lecz będziemy modlić się w różnych formach, szanując nawzajem swe tradycje religijne. Także w tym tkwi w istocie jakieś przesłanie: chcemy ukazać światu, że szczery poryw modlitwy popycha nie do przeciwstawiania się, a tym bardziej nie do pogardzania sobą nawzajem, ale raczej do konstruktywnego dialogu (…)

 

Niech pokój zamieszka zwłaszcza w duszach nowych pokoleń. Młodzi ludzie trzeciego tysiąclecia, młodzi chrześcijanie, młodzi wszystkich religii, proszę was, abyście, jak Franciszek z Asyżu, byli pokornymi i odważnymi strażnikami prawdziwego pokoju, opartego na sprawiedliwości, przebaczeniu, prawdzie i miłosierdziu!

Podążajcie ku przyszłości, niosąc wysoko pochodnię pokoju.

  


           

          Strona obsługiwana przez :       www.polonia.be