"Listy  z  daleka"


 

Okładka: Sycylia. Teormina.Widok na wulkan Etna.Fot.Hanna TERPIŁOWSKA, Muenster, Niemcy.


  
Listy z daleka , nr 66     Numer ukazał się w sierpniu 2008 roku.
 

  W  dzisiejszym numerze:  

 

           Artykuł od redakcji. Zmiana adresu pocztowego redakcji. Zaproszenie do współpracy przy pomyślanej Antologii Poetyckiej naszego Klubu. Informacje dla osób, które po dłuższej  nieobecności w Klubie, chcą do nas powrócić. Przypomnienie o regulowaniu w porę prenumeraty, a także propozycje skierowane do instytucji, organizacji i firm o kontakty mecenatowo-promocyjne. Szczegółowiej o wszystkim  przeczytacie Państwo w dzisiejszym wydaniu "Listów z daleka" - papierowym czy też internetowym. Zapraszamy.

           

•           Mocno zanurzony w polszczyźnie. Wywiad Haliny Ewy Olszewskiej z poetą Ernestem Bryllem.  ... Poezja jest  specjalnym rodzajem sztuki, który niezwykle zależny jest od języka. Od języka, tzn. od idiomów, od tego co ten język znaczy. To jest tak niestety z poezją, że do pewnej granicy jakiejś rzeczki, ludzie  śmieją się z tych samych dowcipów, reagują na te same powiedzenia, te same metafory. Dziesięciometrowa rzeczka zaczyna inny kraj, gdzie to już trzeba tłumaczyć . Tłumaczyć trzeba, ale to nigdy nie jest to. Poezja jest sztuką, w której człowiek zanurza się w sprawy, jakby swojego narodu... - stwierdza poeta.

 

•           Nowe adresy do wymiany korespondencji, pozdrowienia, a także prenumeraty "Listów z  daleka" zafundowane dla Przyjaciół.

 

•           Z Piekarów Śląskich. ... Całe moje życie mieszkam w Piekarach Śląskich, mimo upadków i wzlotów kocham ten kraj - pisze Krystyna Podzimska. - Częściowo zwiedziłam inne miejsca, niejednokrotnie wzdychałam z zachwytu, ale najlepiej czuje się u siebie. Natomiast podziwiam ludzi decydujących się na emigrację. (...) "Listy z daleka" są świetną lekturą, wzruszającą również moja 81-letnią mamę, którą los rzucał po różnych miejscach na ziemi.

 

•           W rubryce "Nasze życie w kulturze i sztuce" zamieszczone są korespondencje z Łodzi, Zamościa i też z Syberii, jak np. od Sergiusza Leończyka, redaktora polskiego pisma "Rodacy" na Syberii.

.

•           Nic o nas bez nas.  ... Problemów emigracji nie można nauczyć się podczas sporadycznych wyjazdów na kongres czy spotkanie. To trzeba przeżyć - pisze Zygmunt Haduch z Meksyku. - Funkcyjni działacze rządowych organów "pracujących na rzecz Polonii" uprawiają "uszczęśliwianie na siłę" bez rzeczywistej znajomości problemów Polaków na emigracji. Wszystkich członków komisji sejmowych, komitetów, stowarzyszeń  czy pracowników MSZ, należałoby obowiązkowo wysyłać na emigrację aby na sobie doświadczyli jej "dobrodziejstw",  zanim zabiorą głos w naszych sprawach lub, co gorsza, decyzji które ważą na losach emigrantów, ich dzieci i przyszłości Polski w świecie.

 

•           Spotkanie z Argentyną. Dziennik podróży Teresy Dębek z Australii. ... Buenos Aires powitało nas chlodem. Był sierpień i była to pora zimowa. Wiał zimny wiatr przesycony wilgocią.  Ubrałyśmy ciepłe kurtki.  Założyłyśmy nakrycia głowy. Tak ubrane, wyruszyłyśmy na spacer po mieście...

 

•           Poezja. W obecnym numerze zapoznamy się z wierszami  Zofii Czerwińskiej, Małgorzaty Wille, Leokadii Komaiszko, Dezyderiusza Lachockiego, Haliny Ewy Olszewskiej, Bogumiły Olanieckiej, Urszuli Kowalskiej, Krystyny Podzimskiej.

           

 

120 im na godzinę

( urywek)

 

Złe dni zatracają się w sobie

bezpowrotnie starte

świetlista linia drogi prowadzi wprost do słońca!

mrużymy oślepłe oczy ptak wirujący w bezkresie

pola i rozdroża zamykają się w tyle kołująco

smutek jest tylko żółtym znakiem

tablicy ostrzegawczej

wszechogarniający promienny ruch szybkościomierza !

(...)

 

Elżbieta Różańska, Bruksela

 

 

•           Biblioteka moich marzeń. ... Istotą języka jest dobroć albo przyjaźń i gościnność. ( E. Levina). Ostatecznie bowiem z rzeczy świata tego zostaną tylko dwie, dwie tylko: poezja i dobroć... i więcej nic (C. Norwid) - cdn tekstu Iwony Statek z Biłgoraja.

 

•           Zapach poziomek. Na konkurs "Polacy na ścieżkach świata". ... Pakowałam walizkę, maleńką jaką miałam, praktycznie włożyłam do niej tylko parę rzeczy, takie podstawowe artykuły, parę spodenek i bluzek. Wydawał się mi ten wyjazd atrakcyjny: zarobię na samochód i wrócę niebawem ! - pisze Elżbieta Piechuła z Kanady.

 

•           Astrid Lindgren - niepokorna bajkopisarka. Jej dzieje przypomina nam Klementyna Oleszczuk ze Szwecji. ...Astrid Lindgren unikała moralizatorstwa, a surowość przestróg zatapiała błyskotliwym humorem, prostodusznością i sympatią dla człowieka.

 

•           Rendez-vous za Uralem. ...Kolej rosyjska, instytucja wielka jak samoistne państwo, zyskała mój ogromny szacunek. Prawie że rzuciła na kolana. Tak czystych i punktualnych pociągów to my jeszcze w Polsce długo nie będziemy mieli... - opowiadają dwaj podróżnicy po dalekiej Syberii.

 

•           Polacy mogą pracować w Luksemburgu. ....Władze Wielkiego Księstwa zniosły wszelkie bariery dla pracowników z nowych krajów Unii, w tym także z Polski. Rząd tłumaczy, że podjął taka decyzję, bo sytuacja na rynku pracy ustabilizowała się - bezrobocie w Luksemburgu jest jednym z niższych w Unii Europejskiej. Ten kraj nie obawia się masowego napływu pracowników. Rząd bowiem jest zdania, że otwarcie rynku pracy będzie korzystne dla luksemburskiej gospodarki.

 

•           Polacy i Kościół. ... Kościół katolicki zawsze odgrywał i nadal odgrywa w dziejach narodu polskiego niezwykle ważną, doniosłą rolę. Szczególne znaczenie obecność Kościoła ma dla Polonii, dla Polaków, żyjących poza Krajem; dla nich przecież właśnie świątynia przez wiele wiele lat była jedynym miejscem, w którym brzmiała polska mowa... - pisze dr Stanisław Witold Dunin z Rosji.

 

•           W kuchni "Listów z daleka" podajemy receptę na wołowinę po chińsku oraz informacje o właściwościach ananasu. Nadesłali je do redakcji Ewa Zarębska-Krotochwil z Australii i Antoni Koprowski z Polski.

 

 

           Ogłoszenia, informacje, zaproszenia.

 

Prenumerata roczna.
Internetowa na cały świat : 10 euro.
Klasyczna : wraz z przesyłką pocztą zwykłą do wszystkich krajów UE – 25 euro. Do pozostałych krajów świata – 30 euro.  Za pocztę  lotniczą  doliczamy   5 euro. 
"Listy z daleka"  są wysyłane  po uprzedniej opłacie  prenumeraty.

 

Instytucje, fundacje, organizacje, stowarzyszenia a także osoby prywatne, zainteresowane sponsoringiem, serdecznie zapraszamy do współpracy.  Zapraszamy  do dalszego wspólnego tworzenia  naszych emigracyjnych „Listów z daleka”!

 Pamiętajmy, że udzielając się dla „Listów z daleka”, promujemy również siebie samych i swoją twórczość,  swoją działalność, że zostawiamy po sobie niezacierający się ślad.

 

·     Aktywnie współpracują  z "Listami z daleka":

 

Australia: Teresa Dębek, Ewa Zarębska-Kratochwil; Belgia: Ryszard Jędrzejczak, Jerzy Koszewski;   Holandia: Aldona Kołacz, Hiszpania: Bogumiła Olaniecka, Teresa Nicoś; Litwa: Edward Brazis;  Niemcy: Hanna  Terpiłowska,  Kayn Leimin; Juliusz Wachowski; Polska: Fundacja „Pangea”, Antoni Koprowski, Halina Olszewska, Iwona Startek, Małgorzata Wille, Zespół Pomocy Wzajemnej; Szwecja: Klementyna Oleszczuk; USA: Dezyderiusz Lachocki, Włochy: Małgorzata Jedlecka.

 

                               e-mail:      LeokadiaK@yahoo.fr

                           WWW:         http://www.polonia.be/Listy-z-daleka/lzd.htm


 Wykonanie oraz obsługa techniczna:     
info@polonia.be