Listy z daleka , nr
67 |
Numer ukazał
się w
październiku-listopadzie 2008
roku.
|
W dzisiejszym numerze:
Od i do redakcji.
„Zostań ambasadorem Listów z daleka” - artykuł wstepny.
... Choć tytuł ukazuje się w
Belgii (z tej prostej przyczyny, że redaktorka naczelna tu
mieszka), to jednak periodyk pisze o emigrantach w różnych krajach
Europy i świata, i tak samo wszędzie gdziekolwiek mieszkamy, jest
kolportowany. Całkiem logiczne więc byłoby poparcie tego pisma z
ramienia tej czy innej polskiej placówki kulturalnej – w Niemczech,
Francji, Australii itd. Odważmy się więc zostać ambasadorem „Listów
z daleka” w kraju swego zamieszkania !..
Od i do redakcji.
Korespondencje uznania dla „Listów z daleka”.
·
... W czasie mojej pracy - Konsulatu
Generalnego RP w Królestwie Belgii - obserwowałam ewolucję „Listow”
- pisze Elwira Kucharska, we wrześniu 2008 r. sprawująca jeszcze
funkcję konsula generalnego. - Czytałam każdy kolejny numer. To
piękne dzieło i bardzo Panią podziwiam. Dziś po trzech latach mojej
służby Rodakom na belgijskiej ziemi przychodzi mi takim ludziom jak
Pani, powiedzieć: dziękuję. Dziękuję za każdy osobisty kontakt, za
wzbogacenie mnie Pani entuzjazmem i siłą czynienia czegoś ważnego i
dobrego dla innych. To są wartości naszego życia. Najcenniejsze...
·
... Dołączamy się do grona
dziękujących za trud i pracę Pani Redaktor - pisze Zespół Pomocy
Wzajemnej z Krakowa. - Dziękujemy również Polakom, którzy rozsiani
po całym świecie opisują interesujące koleje swojego życia. „Listy z
daleka” - to urocza lektura. Niezwykły klimat pisma dodatkowo
potęgują wiersze...
Pozdrowienia dla naszych
solenizantów, odnowione zgłoszenia, informacja o aktualnej Liście
Adresowej, przypomnienie o prenumeracie email, która na wszystkie
kraje świata wynosi tylko 10 euro rocznie.
Opinie.
·
„Takie proste, a... jakież trudne
!”
... Musimy wrócić do siebie,
czyli zadbać o związki międzyludzkie, a nie ścigać się i bić na
technologię... wojny nic nie dają, praca niewiele... Co nas czyni
ludźmi, jest miłością między nami, to są związki między nami...Takie
to proste, a jakie robi się trudne?.. - zauważa Teresa Podemska-Abt
z Adelaide w Australii.
·
„Uśmiechnij się.”
Marek Wysoczyński, dyrektor Biura Promocji Kultury w Gdańsku,
zaprasza „Listy z daleka” do udziału w Festiwalu Dobrego Humoru
poprzez narysowanie uśmiechu „Listów z daleka”.
·
„Listy z daleka” są poradnikiem i
drogowskazem.”
...”Listy z daleka” - to
znakomita droga do otwarcia duszy. To wyciągnięta do każdego dłoń.
Ziemski świat staje się bardziej przyjazny. Czytając to pismo,
odczuwa się mniej lęku przed jego subiektywną wielkością, bo
przekonują o tym autorzy artykułów... - pisze artystka Hanna Fogel
z Olsztyna w Polsce. - Dla wielu czytelników „Listy z daleka” są
poradnikiem, a nawet drogowskazem. Bywają bezcenne, bo przecież
każdy opis - to przeżycie konkretnego człowieka.
·
„Odpowiedzialność.”
Porady o tym, jak mądrze zarządzać swoją codziennością, by móc
treściwie realizować marzenia.
·
„Polski bal w belgijskich
Ardenach”. Reportaż z Polskiego Ośrodka
Wakacyjnego Millenium w Comblain-la-Tour, autorstwa Leokadii
Komaiszko.
·
W dziale poezji
znajdziemy dziś wiersze Marii Przybylskiej z Dortmundu w Niemczech,
Krystyny Podzimskiej z Piekar Śląskich w Polsce, Haliny Ewy
Olszewskiej z Biłgoraju w Polsce, Juliusza Wachowskiego z Calden w
Niemczech, Małgorzaty Wille z Makowa Mazowieckiego w Polsce,
Zbigniewa Dymeckiego z Polski, Leokadii Komaiszko z Liège w Belgii,
Antoniego Mieczysława Koprowskiego z Łodzi w Polsce.
Matka
w przeplocie wspomnień
wraca czas
kojący czy niespokojny
wciąż żywy
jak ona w blasku
zawirowanym okryta błękitem
z matczynym uśmiechem
schyla się do mnie - pachniała
lasem
była obrazem nie zapisanym
nieobecna, zapracowana
była zbyt krótko
kiedy z księżycem wchodziła do
mnie
było za mało
tych rozmów ważnych
tych ścieżek najprostszych
tej tarczy na ciosy, by
pewniej żyć
był dach, chleb i książki
i miłość
w każdym geście, słowie,
bezsenności
taka codzienna
bez wielkich słów
lecz dająca siłę, by wypełnić
lukę
i żyć po ludzku
czasu przybyło, lecz inny ma
sens
Urszula Kowalska
·
Nasze dziedzictwo europejskie.
„Polskie cuda natury”.
...Na początku października
2008 r. zakończył się plebiscyt na najpiękniejsze miejsca w Polsce,
turystyczne atrakcje, które warto i trzeba zobaczyć. Na początku
wakacji plebiscyt ogłosiły redakcję „Rzeczpospolitej” i „Moich
Podróży”. W wyniku internetowego głosowania ustalona została lista
21. najpiękniejszych miejsc w Polsce, przy czym 7 pierwszych
rzeczywiście można uznać za prawdziwe perły przyrody od lat cieszące
się wielkim zainteresowaniem turystów, nie tylko polskich. - O tym
wszystkim opowiada nam dziś Iwona Statek z Biłgoraju w Polsce.
·
W rubryce polskie drogi,
zapraszamy naszych Czytelników na daleką północ pokrytą wiecznym
lodem, a mianowicie do miasta Jakuck, gdzie Polacy tak samo są
znani.
·
„Pączki afrykańskie”
- to reportaż z codzienności w Kongo wraz z receptą na popularne tam
pączki. Zapraszamy do lektury.
·
Inne światy.
„Rendez-vous za Uralem” - ciąg dalszy podróży w stronę
jeziora Bajkał. ...Wokół góry, morze gór, a my na dnie doliny, gdzie
zielono i swobodnie. Wspaniałe modrzewiowe lasy, pachnące żywicą i
mchami. Właśnie tych mięciutkich mchów na ziemi pełno, tworzą miękką
kołderkę, na której położyć się można.
Można by pomyśleć, że jest się
w raju. Delikatny i przejrzysty las faluje wokół swą modrą zielenią.
Powietrze pachnie prawdziwą dzikością tego, co człowieka otacza. I
jakoś tak bardzo przyjaźnie. Nic człowieka nie kłuje ani nie gryzie.
Komarów właściwie w ogóle nie ma, a przynajmniej daleko ich mniej
niż na Mazurach. Można by pomyśleć, że to Eden, gdyby nie spotykane
co i rusz rozszczepione pnie uschniętych modrzewie nie przypominały
o straszliwej, trudnej do wyobrażenia zimie, z kilkometrowymi
opadami śniegu i kilkudziesięcioma stopniami mrozu...
·
We wspólnej Europie. „Skandynawskie
Eldorado. Czy warto pracować w Norwegii?”
...Norwegia nie jest członkiem
Unii Europejskiej, a na pracę w niej potrzebujemy zezwolenia. Nie
czyni to jej jednak krajem niedostępnym dla Polaków. Jest to jeden z
najpopularniejszych celów na wyjazdowej mapie Europy. Władze tego
państwa wprowadziły daleko idące ułatwienia dla osób, które
zamierzają tam pracować. Jest to także jeden z najzamożniejszych
krajów naszego kontynentu. Znalezienie dobrej i stałej pracy w
Norwegii oznacza też bardzo dobre zarobki...
·
Kuchnia Listów z daleka
zapoznaje nas z pokarmami norweskimi i irlandzkimi. Może coś nas
zainteresuje i może zechcemy wypróbować niektóre dania we własnym
domu ?
Poza tym, zapraszamy do
wzięcia udziału w: lansowanej przez Konsulat Generalny RE w
Brukseli II-ej Edycji Konkursu Polak Roku w Belgii, a także
w projekcie Muzeum Historii Polski - Rodziny rozdzielone przez
historię.
Upamiętniliśmy również
nadesłane ostatnio dla „Listów z daleka” zaproszenia :
·
na VII Międzynarodową Konferencję
Polonijną „ Wychowanie i edukacja w środowiskach diaspory polskiej”,
organizowaną przez Środek Studiów i Badań Polonijnych Uniwersytetu
Szczecińskiego w Polsce;
·
w wernisażu wystawy jubileuszowej
Poszta, Posta, Poczta, zorganizowanej z okazji 450-lecia
Poczty Polskiej , w Muzeum Poczty i Telekomunikacji we Wrocławiu;
·
sekcja kulturalna Ambasady RE w
Brukseli, Konsulat Generalny RE oraz polonistyka sekcji
slawistycznej Uniwersytetu Wolnego w Brukseli zapraszała na spektakl
poetycki z okazji roku Zbigniewa Herberta 2008 - "Głosy zewnętrzne,
Głosy wewnetrzne..."
Zapraszamy do dalszej współpracy, do
regularnej lektury “Listów z daleka” , do popierania tego
unikatowego czasopisma.
e-mail:
LeokadiaK@yahoo.fr
WWW:
http://www.polonia.be/Listy-z-daleka/lzd.htm
|