Listy z daleka , nr
75 |
Przegląd:
przeglad Listów z daleka, nr 80; numer
ukazal sie w grudniu 2010.
|
W numerze:
-
Splendor Świąt 2010
Upływający rok 2010, jakiż był ? Wciąż trudny i niestabilny,
lecz mimo to staraliśmy się kontynuować naszą wizję równowagi.
Notowaliśmy i wydawaliśmy, dodając źywotności polskiemu słowu
pisanemu i polskiej kulturze w krajach naszego zamieszkania.
„Listy z daleka” przesyłają dziś wszystkim Państwu wielkie za to
podziękowania.
-
Nowe pamiątki naszego Klubu
...Od kilku miesięcy przygotowywałem wzory o tematyce
polonijnej. Tym razem są to dwie prace zdobione intarsją
- pisze artysta
–rzeżbiarz Jan Chłód z Białegostoku w Polsce.
-
Gdzie jesteś, Jacqueline z Bruxelles-4 ?
Nie wiem jak zacząć do Pani pisać, bowiem mam ogromną tremę,
chciałbym wypaść jak najlepiej. Nie bardzo wiem gdzie leży
Liège, lecz sam fakt że piszę do Belgii, powoduje we mnie mocne
bicie serca... zaczyna swój list Tadeusz Miszcal ze Świdnika w
Polsce.
-
Z poezją pod rękę
Wczoraj z radością otrzymałam dwa numery „Listów z daleka”.
Jednym tchem przeczytałam arcyciekawą zawartość, uśmiechając się
z sympatią i szacunkiem do autorów poezji i prozy. Do ich
wspomnień i opowieści o życiu poza Polską, ale wciąż z
polskością mimo upływu lat na emigracji. – Autorką tekstu jest
Halina Ewa Olszewska, Biłgoraj.
-
Tysiące kilometrów od Johannesburga
U nas wiosna w pełni, ogrody pachną, wijące się pnącza pełne
różnokolorowych kwiatów. Ptaki już trochę uspokoiły się w swym
miłosnym tańcu, teraz pilnują i dbają o swój skarb, przyszłe
pokolenie. Kwiaty na drzewie avocado przyciągają pszczoły ale to
nie to co dawniej, kiedy drzewo oblęgane było przez całe roje
pszczół. .. – opowiada w swej październikowej korespondencji
Barbara Kukulska z Johannesburga w Afryce Południowej.
-
Nowe adresy do korespondencji, pozdrowienia dla
naszych solenizantów.
-
Miłość pierwsza, miłość druga
Wyemigrowałem do Australii z rodzicami i rodzeństwem kilka lat
po zakończeniu drugiej wojny światowej, to jest w 1950 roku –
czytamy w liście emigracyjnym Wacława Jędrzejczaka z
Australii.
-
Nowa pozycja poetycka.
W Paryżu ukazał się tomik polskiej poezji emigracyjnej autorstwa
Leokadii Komaiszko pt. „Leodium qui sera à moi”. Wiersze poetki
przetłumaczyli studenci Wydziału Slawistyki Wolnego Uniwersytetu
w Brukseli, pod egidą kierowniczki Doroty Walczak. Więcej na ten
temat przeczytamy w informacji wg Lecha L. Przychodzkiego z
Polski, Infopol.
-
W opiniach
znajdziemy autorów z Hiszpanii, Australii, Polski..
...Zaczął się Adwent. Pali się adwentowa świeca. Znowu biegniemy
z kolorowymi lampionami wypatrywać Boga w ludzkim ciele.
Chodząc na Roraty, od dziecka bardzo je lubię. Dziś ogarniam
modlitwą i sercem „Listy z daleka” również – zaznacza s.Alicja z
Warszawy.
-
W dziale Poezji
prezentujemy utwory Lech L. Przychodzkiego, Lisy Nichols,
Urszuli Kowalskiej, Marty Nowosielskiej,Janusza Strassburgera (
nadesłane przez Ewę Zarębską –Kratochwil),Leokdaii Komaiszko,
Danuty Mucha,Haliny Ewy Olszewskiej, Bogumiły Olanieckiej,
Krystyny Podzimskiej.
Świt
Otrząsnął głowę z czarnych chmur.
Na ziemię zszedł z obłoków.
Po szczytach gór.
Po dachach miast...
Z różowym blaskiem w oku.
A na co spojrzał, róż ten kładł.
Pędzelkiem rzęs zrudziałych.
W gałęzie drzew.
W przydrożny kwiat.
I w rozpłakane rosą trawy...
Dla „Listów z daleka” - Karolina KUSEK, Wrocław, Polska
-
Rąbek polskiej kultury w Paryżu
...17 czerwca 2010 przybyłam do Francji na zaproszenie Stacji
Naukowej Polskiej Akademii Nauk w Paryżu, gdzie zaprezentowałam
odczyt na temat „Patriotyzmu Fryderyka Chopina”... – pisze w
swym reportażu do „Listów z daleka” Danuta Mucha z Piotrkowa
Trybunalskiego w Polsce.
-
Polonia
Francuska
to jedna z najstarszych i najliczniejszych społeczności polskich
w Europie. We Francji mieszka ponad milion osób pochodzenia
polskiego...
-
Na literackim
Parnasie z biłgorajską „pajdą kraju”
- szkic literacki Haliny Ewy Olszewskiej o Urszuli Kozioł,
wybitnej poetce, prozaik, autorce felietonów i dramatów.
-
Kiedy naraz JEST właśnie TO
Wywiad z mieszkającą w Liège, a znaną nie tylko w Belgii lecz i
w Europe, polską rzeźbiarką Halinką Jakubowską, z okazji jej
wernisażu w pesrtiżowej leodyjskiej galerii Radeski. Rozmowę
prowadzi Leokadia Komaiszko.
-
Mój Rok Chopinowski
Swoimi przeżyciami muzyczno-kulturalnymi dzieli się z
Czytelnikami „Listów z daleka” – Iwona Startek z Polski. Wgłębmy
się we wrażenia naszej autorki, będąc razem z nią i w Biłgoraju,
i w Warszawie...
-
Gorący oddech Namibii i Palec Boga
...W szkole w Tses byliśmy wyjątkowymi gośćmi.Konrad Pędziwiatr
przybliżył natomiast wychowankom szkoły postać samego Kazimierza
Nowaka. W ten sposób namibijscy uczniowie poznali kolejnego
Polaka, który opuścił swój rodzinny kraj by realizować swoje
marzenia... - Wg Łukasza Pałki do « Listów z daleka » nadesłał
Maciej Lawandowski.
-
A w kuchni „Listów z daleka” dowiemy się, co jadł i co
pił Fryderyk Chopin. Poznamy też oryginalny przepis z pierwszej
połowy XIX wieku na pulardę nadziewaną,
-
W ogłoszeniach znajdziemy wiele różnych ciekawych informacji z
Belgii, Polski i i nnych krajów.
Serdecznie zapraszamy do pełnej lektury wydania naszego periodyku.
e-mail:
LeokadiaK@yahoo.fr
WWW:
http://www.polonia.be/Listy-z-daleka/lzd.htm
|