WYWIAD Z LAUREATAMI KONKURSU


 

Rowmowa z laureatami I Olimpiady Wiedzy Religijnej Bruksela 2008 św. Paweł Apostoł Narodów: z Pawłem Kryńskim, Patrycją Czapską i Magdaleną Zdanowicz.

 

Jako nauczycielka religii w Filii im. Jana Pawła II Zespołu Szkół przy RP w Brukselii pragnę przedstawić sylwetki i krótką rozmowę ze zwycięzcami I Olimpiady Wiedzy Religijnej Bruksela 2008, poświęconej życiu i działalności misyjnej św. Pawła Apostoła.

 

Paweł Kryński, laureat I miejsca w finale I OWR, jest uczniem VI a we francuskojęzycznej szkole St. Stanislas i klasy V b Filii im. Jana Pawła II Zespołu Szkół przy RP działającej przy Polskiej Misji Katolickiej w Brukseli. Bardzo lubi czytanie książek, które zalicza do swoich pierwszoplanowych zainteresowań. Jego ulubionymi pozycjami są te z pogranicza fantastyki i magii, jak np. Harry Poter, Opowieść z Narnii, Opowieść z czarnego lasu. Do tego bardzo lubi sport szczególnie pływanie, w którym już odnosi suksesy (II miejsce w eliminacjach międzyszkolnych w pływaniu na plecach) oraz atletykę (bieganie). Wychowawczyni klasy V b, p. Sylwia Maj, scharakteryzowała Pawła Kryńsiego w następujących słowach: „Paweł jest inteligentnym chłopcem o dużym poczuciu humoru. Wrodzona skromność sprawia, że nie zawsze wierzy we złasne siły. Jest przy tym bardzo koleżeński i serdeczny w kontaktach z innymi”.

 

Patrycja Czapska, najmłodsza uczestniczka finału I OWR, lauratka II miejsca, jest uczennicą klasy V c we francuskojęzycznym Instytucie Notre-Dame Jacobs-Anderlecht i kalsy IV a Filii im. Jana Pawła II Zespołu Szkół przy RP w Brukselii działającej przy Polskiej Misji Katolickiej. Bardzo lubi się uczyć. Uwielbia muzykę niemal w każdym jej wymiarze, tj. śpiewanie, taniec, gra na gitarze. Uczęszcza do szkoły muzycznej, tj. do Akademie Anderlecht i uczy się tam solfege (arts de la parole) oraz gry na gitarze. Wychowawczyni klasy IV a ze Szkoły Polskiej przy PMK, p. Halina Szołtysik wypowiedziała się o Patrycji w następujący sposób: „Patrycja to niesamowicie bystra i zdolna dziewczyna, wybiegająca wiedzą poza program. Lubi czytać; ma też niezwykłą "lekkość pióra", co udowadnia w każdym wypracowaniu. Lubi się uczyć i z łatwością jej to przychodzi. Przy tym jest osobą życzliwą, pogodną, z poczuciem humoru i - co trzeba podkreślić - z dużym dystansem do siebie”.

 

Magdalena Zdanowicz, lauratka III miejsca w finale I OWR, jest uczennicą I klasy gimnazjum w Ma Campagne oraz klasy VI b Filii im. Jana Pawła II Zespołu Szkół przy RP w Brukselii działajacej przy Polskiej Misji Katolickiej w Brukseli. Interesuje się głównie muzyką, którą sama lubi i potrafi tworzyć poprzez taniec, śpiew, grę na gitarze. Poza zajęciami we farncuskojęzycznej i polskiej szkole tańczy w grupie Biało-Czerwni oraz śpiewa w scholi parafialnej Aniołki działającej przy Polskiej Misji Katolickiej w Brukseli. Wychowawczyni klasy VI b ze Szkoły Polskiej przy PMK, p. Halina Szołtysik, powiedziała, iż „Magdalena jest bardzo sympatyczną, miłą i grzeczną dziewczyną, zawsze uśmiechniętą i pomocną, co zyskuje jej sympatię w klasie. Jest bardzo zdolna i pracowita, zawsze chętnie wykonuje nieobowiązkowe prace.

 

p. Ewelina                   Jaki był motyw Waszego zainteresowania udziałem w Olimpiadzie poświęconej św. Pawłowi z Tarsu?

Paweł:                         „Po pierwsze chciałem sprostać postawionemu wyzwaniu, chciałem się sprawdzić. Po drugie chciałem poznać św. Pawła z Tarsu, którego znałem tylko z Biblii dla dzieci”.

Patrycja:                     „Pierwszym powodem było to, że uwielbiam brać udział w rożnych konkursach i olimpiadach. Po drugie chętnie poznaję nowe rzeczy i chciałam poznać te z religii. Po trzecie wiem, że wszystkiego mogę się nauczyć i bardzo to lubię”.

Magdalena:                „Wzięłam udział w konkursie, ponieważ uwielbiam religię. Poza tym chciałam dowiedzieć się czegoś więcej o św. Pawle, gdyż przed olimpiadą nie wiele o nim wiedziałam”.

 

p. Ewelina                   W jaki sposób przygotowywaliście się do poszczególnych etapów olimpiady?

Paweł:                         „Po prostu czytałem zadany materiał i starałem się wszystko zapamiętać. Do II etapu przepytywała mnie moja mama”.

Patrycja:                     „Pisałam sobie pytania do czytanych przeze mnie tekstów o św. Pawle i odpowieadałam na nie pisemnie. Nastepnie starałam się wszystko zapamiętać”.

Magdalena:                „Czytająć podkreślałam to wszystko, co było według mnie najważniejsze, następnie składałam wszystko w całość i zapamiętywałam”.

 

P. Ewelina:                  Co było najtrudniejsze w przygotowaniach do olimpiady?

Paweł:                         „Najtrudniejsze ze wszystkiego było zapamiętanie tego, co do tej pory mogłem przeczytać. Materiału było tak dużo, iż po pewnym czasie traciłem wątek”.

Patrycja                      „Dla mnie najtrudniesze ze wszystkiego były niektóre niezrozumiałe słowa, które spotykałam w czytanych tekstach – czasem było ich bardzo dużo oraz ogromny materiał do przyswojenia”.

Magdalena:                „Zapamiętanie wszystkich wydarzeń, faktów, postaci i miejsc związanych ze św. Pawłem sprawiało największe trudności, gdyż było ich naprawdę bardzo dużo”.

 

p. Ewelina:                  Co wynieśliście z tej olimpiady?

Paweł:                         „Po pierwsze ogromną wiedzę o św. Pawle, którą teraz mogę wykorzystać. To niesamowite, że św. Paweł zaraz po nawróceniu potrafił głosić Ewangelię i czynił to z największym zapałem. Przypomina mi trochę św. Piotra. Drugim owocem udziału w tym konkursie jest podniesienie mnie na duchu, że się sprawdziłem. Z pewnością doda  mi to otuchy podczas nastepnych igrzysk w szkole”.

Patrycja:                     „Ta olimpiada pomogła mi zbobyć ogromną wiedzę o życiu i działalności św. Pawła Apostoła”.

Magdalena:                „Dowiedziałam się bardzo wielu informacji o Apostole Narodów i życiu ówczesnego Kościoła”.

 

p. Ewelina:                  Jak wspominacie sam finał Olimpiady o św. Pawle?

Paweł:                         „Fianł konkursu był dla mnie byl stresujacy, zwlascza gdy się patrzy, jak inni po kolei odpadaja i pytania przeciagają  się podczas dogrywki. Poza tym myślałem, że kiedy źle odpowiem, to  publiczność (zwlaszcza moja klasa V b) zacznie krzyczeć, że zawiodłem. Sam wystep przed jury nie był dla mnie bardzo stresujący. Podczas trzech rund finałowych i pytań w dogrywce uśmiechałem się, bo bardzo to lubię robić, jednak zaciskałem pięści z nerwów. Muszę przyznać, że miałem dużo szczęścia i że wylosowałem pytania ze szcześliwymi dla mnie numerami”.

Patrycja:                     „Udział w finale olimpiady przed publicznością i jury spoza naszej szkoły był dla mnie na początku bardzo stresujący, gdyż zawsze bardzo bije się publicznych wystąpień szczególnie kiedy muszę coś powiedzieć przez mikrofon. Najbardziej stresowało mnie jury. Jednak po pierwszym pytaniu stres minął i dobrze odpowiadałam na dalsze pytania”.

Magdalena:                „Przeżyłam duży stres podczas Olimpiady, gdyż bardzo bałam się, iż kiedy nie odpowiem na pytanie czy pytania, wszyscy będą się ze mnie śmiali”.

 

p. Ewelina:                  Jak zareagowaliście na werdykt jury?

Paweł                          „Bardzo się ucieszyłem i jednocześnie byłem bardzo zaskoczony. Przy tym pomyślałem, że aparat cyfrowy oddam mamie, gdyż zawsze myrzyla o takim. No i podzieliłem się aparatem z całą rodziną”.

Patrycja:                     „Byłam w szoku. Nie mogłam uwierzyć, że ja dziewczynka z IV klasy pokonałam uczniów z klasy V, VI i I gimnazjum, i zajęłam drugie miejsce. Jeśli chodzi o nagrodę to na początku nie wiedziałam, co to jest. Myślałam, że to będzie jakaś książka lub Biblia, ale tutaj zamiast tego: APARAT cyfrowy firmy KODAK ”.

Magdalena:                „Z wielkim zaskoczeniem przyjęłam wiadomość o zwycięstwie w finale olimpiady. Również ogromną niespodzianką był aparat cyfrowy, który zdobyłam. Dzieki temu konkursowi zdobyłam wiedzę i własny aparat, który zawsze mogę zabrać ze sobą”.

p. Ewelina:                  Ojcze Władysławie, co sądzi ksiądz o odbytej Olimpiadzie o św. Pawle Apostole jako kierownik Filii im. Jana Pawła II Zespołu Szkół przy Ambasadzie RP w Brukseli?

o. W. Walaszczyk:      „Dla mnie najważniejsze jest to, że w tym roku po raz pierwszy w historii naszej szkoły odbyła się I Olimpiada Wiedzy Religijnej. Zawsze o tym marzyłem. Tegoroczna olimpiada jest świadectwem m.in. na to, że marzenia się spełniają. Chciałbym podkreślić, że uczniowie byli bardzo dobrze przygotowani, a powaga tego wydarzenia, zgromadzona publiczność, zaproszone czteroosobowe jury z poza szkoły podnosiły emocje i temperaturę tego niecodziennego spotkania. Pragnę podziękować panu Markowi Kutyłowskiemu, który ufundował trzy aparaty cyfrowe dla laureatów olimpiady oraz komputerowe quizy biblijne dla całej dziesiątki biorącej udział w wielkim finale. Dzięki niemu ciężka praca umyslowa naszych wspamiałych uczniów została w szczególny sposób doceniona i wynagrodzona”.

p. Ewelina                   Dziękuję za rozmowę.

 

        

Wywiady przeprowadziła i spisała p. Ewelina Kohankhaki,
nauczycielka religii klas IV-VI i I g w Filii im. Jana Pawła II Zespołu Szkół przy Ambasadzie RP w Brukselii

 

              Zdjęcia laureatów   ==> 

 



 Wykonanie oraz obsługa techniczna:     
info@polonia.be